tag:blogger.com,1999:blog-582298987597331952.post4917495408547745488..comments2023-10-02T08:08:21.671-07:00Comments on Fight!Suzan: Krytyk jako autor, krytyk jako drugie jafight!suzanhttp://www.blogger.com/profile/06334382280959775256noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-582298987597331952.post-40885320280498739432012-09-12T14:02:02.487-07:002012-09-12T14:02:02.487-07:00Dzięki za komplement, Karolina. Wielkie dzięki ano...Dzięki za komplement, Karolina. Wielkie dzięki anonimom za ciekawe tropy lekturowe. Na bank sprawdzę i Jabłońskiego i Witkiewicza. fight!suzanhttps://www.blogger.com/profile/06334382280959775256noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-582298987597331952.post-8690630785365207692012-09-12T09:57:18.836-07:002012-09-12T09:57:18.836-07:00"Ne zdobyłem się na to jeszcze", literów..."Ne zdobyłem się na to jeszcze", literówka na początku<br /><br />Całkowicie przez przypadek skończyłem przed chwilą teksty Stanisława Witkiewicza (z "Wyboru pism estetycznych", Universitas). Podobni jesteście. <br /><br />Cały cykl zgarnąłem za piątkę sztuka. Jak wiele to o tym mówi.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-582298987597331952.post-35641018499216054982012-09-12T09:36:15.620-07:002012-09-12T09:36:15.620-07:00*drugim akapicie, pierwszej części :)*drugim akapicie, pierwszej części :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-582298987597331952.post-30883403037737836692012-09-12T09:34:52.839-07:002012-09-12T09:34:52.839-07:00Dorzucę jeszcze jeden głos w temacie krytyki muzyc...Dorzucę jeszcze jeden głos w temacie krytyki muzycznej, jej roli, formy i - przede wszystkim - teorii:<br /><br />"Teza pierwsza: kołem zamachowym aktu krytycznego, którego rezultatem jest mniej lub bardziej zborny teoretycznie sąd krytyczny (różny od oceny czy oznajmienia) jest doświadczenie dzieła. Doświadczenie, obejmujące czynniki pozaświadome i świadome, emocje i ich racjonalizacje w następie kolejnych faz tego procesu, jest kategorią szerszą, niż akt krytyczny. Akt krytyczny, z grubsza rzecz ujmując, żywi się doświadczeniem, jednakże ustanowiony zostaje wraz z uświadomioną przez podmiot doświadczenia ingerencją czynnika racjonalnego: oddziaływanie zdobytej już wiedzy, przeświadczeń co do natury przedmiotu doświadczenia, czynników edukacyjnych i społecznych wpływających na jego kształt, czynników doktrynalnych i teoretycznych dotyczących sztuki i jej relacji z najszerzej rozumianą rzeczywistością, problematyczność języka itd. W efekcie pracy tych wszystkich czynników i elementów otrzymujemy wspomniany sąd krytyczny, który podlega wielostronnemu i wielokierunkowemu interpretowaniu już "z zewnątrz" doświadczenia, o którym była mowa, ale "poprzez" doświadczenie interpretatora i kolejnych interpretatorów.<br /><br />Teza druga: w doświadczeniu wyraża się wartość dzieła. W ten sposób dzieło rodzi się dwa razy - pierwszy, gdy wydaje go na świat jego stwórca (...), drugi raz, kiedy dzieło i jego wartość wyrażają się w doświadczeniu podmiotu. (...) Przekonuje mnie przy tym opinia, że przeznaczeniem każdego sądu krytycznego jest "zatrzymanie w czasie" wartości tak, abyśmy mogli się jej dokładnie i z zaciekawieniem przyjrzeć. Każdy sąd humanistyczny w pewnym sensie "zatrzymuje" traktowany przez siebie przedmiot w czasie.<br /><br />(...) Teza czwarta: język, w którym sąd wyrażamy, staje się poprzez swoją strukturę i funkcje instrumentem obliczalnej do pewnego stopnia procedury wyjaśniania, tłumaczenia i rozprawiania się z przedmiotem. (...)Oczywiście, język się dzieje, reaguje i kształtuje tak, jak wydarzają się myśli, krążące wokół schwytanego przedmiotu. (...) Język nie jest lustrem przedmiotu, lecz jego kłamliwym zastępnikiem, cieniem, niesymetrycznym, przesuniętym, zniekształconym, niewiernym (...)".<br /><br />Maciej Jabłoński, "Krytyka muzyczna a etyka interpretacji<br />, [w:] Krytyka muzyczna. Teoria, historia współczesność, str. 20-21, Zielona Góra 2009.<br /><br /><br />W kontekście tych tez, rozważanie na temat krytyka-autora, krytyka-literata wydaje się być jeszcze ciekawsze i nasuwa kolejne pytania - pytania nie tyle o "literackość", czy "autorskość" krytyka, co o jego doświadczenie (tu odbierane jako wiedzę). Przytoczyłam ten fragment, bo w odniesieniu do wątpliwości, które od jakiegoś czasu wypowiadane są na głos - kogo można nazwać krytykiem, kto siebie może tak nazwać, co jest krytyką, a co nie - wydaje się być on bezlitosny i tyleż piękny, co utopijny, ale jednak zarysowuje pewien bardzo konkretny obraz krytyka i jego pracy. I chyba z założenia odrzuca "reaserching newsowy" i większość działalności, o których piszesz w pierwszym akapicie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-582298987597331952.post-23116777871451694332012-09-12T08:57:09.007-07:002012-09-12T08:57:09.007-07:00Przyznam, że w miarę czytania tego artykułu krytyk...Przyznam, że w miarę czytania tego artykułu krytyka coraz bardziej staje się dla mnie sztuką równą literaturze. :)Karolinahttps://www.blogger.com/profile/06413773128003399314noreply@blogger.com