Czas wyznać co robiliśmy w wakacje. Czarne dziwki, białe ścieżki. Dorzuciłem także swoje trzy grosze do pewnego nowego przedsięwzięcia.Projekt nazywa się Enchanted Hunters, dzieli nazwę z hotelem w Briceland, zaangażowanym przez Nabokova do roli niemego świadka ważkich wydarzeń przewijających się przez karty Lolity, i miota się od dream-popu, przez gothic-amerikanę i shoegaze aż po zabawy z ambientem i field-recami. Możecie już sobie posłuchać paru kawałków, co do których nie zdecydowaliśmy jeszcze czy pozostaną w obecnej formie czy przejdą znaczące metamorfozy. Dodawajcie nas do friendów, słuchajcie na laście i odświeżajcie czasem, bo lada dzień zamierzamy upgrade'ować zawartość playera i nie będzie to up odosobniony.
A w międzyczasie udało mi się zebrać do kupy parę własnych szkiców i pewnie niedługo wyląduje na majspejsie nowa płyta. Póki co wrzucam drugi kawałek z tego kształtującego się releasu. Jest się z czego pośmiać, jest co posłuchać, chętnych zapraszam:
- Gdyby ktoś się kiedyś porwał na zrobienie filmu na podstawie "Narkotyków" Witkacego, to tylko z Waszą muzyką.
- W książkach mówi się zazwyczaj, co bohaterowi przydarzyło się za dnia. A tego, co przeżył nocą, we śnie, czytelnik musi sam się domyślić. Jeśli w snach bohaterów istnieje muyzka, to właśnie taka.
- Cudownej piękności morze, oświetlone jakimś hipersłońcem. Z boku włosate potwory ocierające się o siebie. Rodzaje rekinów w kolorach białym czarnym, pomarańczowym. Podziemie oświetlone w głębi purpurowym blaskiem. Małe muminki pluszczą się w modrym morzu. Wizje gasną.
- Są takie płyty, których lepiej nie słuchać na trzeźwo. A przy Waszej muzyce najlepiej pali się blanta. Przepaszam za ewentualne błędy.
Miło, że się spodobało. Hipersłońca i rodzaje rekinów to trafny wycinek naszych inspiracji. W najbliższej przyszłości wrzucimy kawałek obrazujący idyllę królików na księżycu, więc koniecznie stay tuned!
Dla odmiany. Tym bardziej, że nie wiem skąd pochodzi nowe foto. Na otarcie łez Anna jako pionierska wersja Ugly Betty: http://www.youtube.com/watch?v=ODR77SCzn5U&feature=related
Serge: nothing, nothing, i'm just saying. Don't get mad. It's just that working with a guy all day can give you ideas... it's normal. Anna: I am abnormal, if you wanna say so. Serge: difficult character, uh? I think you're funny. You must be good in bed, but you probably don't know it. Anna: how pretentious! Serge: come on, you don't understand. Don't label me!
Może to kadr z innej części filmu. Dobra, whatever. Już się nie droczę ;-) Następnym razem wymyślimy coś w innym języku ad futuram rei memoriam. Anyway, I think french it's much more poetic than english. ;-)
- Gdyby ktoś się kiedyś porwał na zrobienie filmu na podstawie "Narkotyków" Witkacego, to tylko z Waszą muzyką.
OdpowiedzUsuń- W książkach mówi się zazwyczaj, co bohaterowi przydarzyło się za dnia. A tego, co przeżył nocą, we śnie, czytelnik musi sam się domyślić. Jeśli w snach bohaterów istnieje muyzka, to właśnie taka.
- Cudownej piękności morze, oświetlone jakimś hipersłońcem. Z boku włosate potwory ocierające się o siebie. Rodzaje rekinów w kolorach białym czarnym, pomarańczowym. Podziemie oświetlone w głębi purpurowym blaskiem. Małe muminki pluszczą się w modrym morzu. Wizje gasną.
- Są takie płyty, których lepiej nie słuchać na trzeźwo. A przy Waszej muzyce najlepiej pali się blanta. Przepaszam za ewentualne błędy.
Miło, że się spodobało. Hipersłońca i rodzaje rekinów to trafny wycinek naszych inspiracji. W najbliższej przyszłości wrzucimy kawałek obrazujący idyllę królików na księżycu, więc koniecznie stay tuned!
OdpowiedzUsuńSpoko, oka. A czemu fight!suzan odeszło od zdjęcia Anny Kariny z Vivre sa Vie?
OdpowiedzUsuńDla odmiany. Tym bardziej, że nie wiem skąd pochodzi nowe foto. Na otarcie łez Anna jako pionierska wersja Ugly Betty: http://www.youtube.com/watch?v=ODR77SCzn5U&feature=related
OdpowiedzUsuńSerge: nothing, nothing, i'm just saying. Don't get mad. It's just that working with a guy all day can give you ideas... it's normal.
Anna: I am abnormal, if you wanna say so.
Serge: difficult character, uh? I think you're funny. You must be good in bed, but you probably don't know it.
Anna: how pretentious!
Serge: come on, you don't understand. Don't label me!
Hm. Je trouve que c'est elle: www.youtube.com/watch?v=vBNn38ZNUXI
OdpowiedzUsuńSes yeux et coiffure sont similaire a foto.
Et Toi?
Dobra, nie peniam, jadę ze słownika. Peut-etre, apparemment. Mais sans hargne (ciseaux) de foto... French hell.
OdpowiedzUsuńMoże to kadr z innej części filmu. Dobra, whatever. Już się nie droczę ;-) Następnym razem wymyślimy coś w innym języku ad futuram rei memoriam. Anyway, I think french it's much more poetic than english. ;-)
OdpowiedzUsuńpyszne to macie
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńCiekawie opisany temat. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń